catoMaior catoMaior
210
BLOG

Święte oburzenie: naiwność, hipokryzja czy bezczelność?

catoMaior catoMaior Polityka Obserwuj notkę 0

 Będę tu operował oczywistymi skrótami myślowymi i domyślnymi odesłaniami do wypowiedzianych, zainsynuowanych i przekłamanych wypowiedzi dostępnych w sieci, których autorami są czołowe postaci piątej kolumny kremlowskiej opryczniny aktywne w polskiej polityce i mediach.

 

Pewnie co poniektórych może nurtować pytanie calkowicie błahe: dlaczego Sikorskiemu zebrało się na zwierzenia właśnie teraz i dlaczego opublikowano je dziś  (wczoraj, przedwczoraj)?  Dla mnie uzasadnienie jest oczywiste.

Wybija właśnie ostatnia  godzina, by uderzyc w wielki dzwon, dla obudzenia tych, co wolą trwać w nieświadomościco do rzeczywistych intencji   kremlowskiej opryczniny.

 

Od czasu abdykacji cara-batiuszki BorysNikołajewicza Jelcyna  i fiaska próby zbudowania demokratycznej, republikańskiej Federacji Rosyjskiej, postępuje konsekwentna, precyzyjnie zaplanowani z wielką przebiegłością i determinacją realizowanodbudowa Imperium Wielkoruskiego. Zbigniew Brzeziński rozszyfrował to w mig z właściwa sobie przenikliwością i już dawno zwrócił uwagę światu, że pierwszą barierą na  drodze Putina do realizacji jego planów jest suwerenność Ukrainy.

 

Tej suwerenności świat demokratyczny powinien bronić wszelkimi sposobami jak wlasnej niepodległości. Chyba mało kto w Europie, tak jak Tusk i Sikorski, potrafili pojąć tę prawdę i nikt tak wiele nie uczynił, narażając się przy tym całej reszcie, którą Putin zdążył już zaczarować i uzależnić, by otworzyć oczy światu polityki na tę prawdę i jej dramatyczne konsekwencje.

 

Czy może mieć poważne znaczenie, kiedy Putin składał Tuskowi ofertę rozbioru Ukrainy?

Czy może być poważnym pytanie, dlaczego WÓWCZAS Tusk tego nie ujawnil i dlaczego nie opublikował tajnej „notatki”?

Kto wówczas lizał stopy władców Kremla, resetował stosunki z Moskwą i byłby gotów do uznania, że z Rosji płynie zagrożenie dla państw sąsiedzkich? 

 

Dlaczego tak reaguje polityczna opozycja i całe tabloidalne mediomatolstwo?

 

Bo wszyscy oni mają przypisane role do odegrania w dramacie zatytułowanym: Jak działa piąta kolumna kremlowskiej opryczniny w Polsce?

Za te słowa gotów jestem ponieść odpowiedzialność w każdym wymiarze albowiem upoważnia mnie do tego sposób zaregowania na ujawnienie skandalu szpiegowskiego przez „opozycję” „wolne media”. Do sprawy tej wrócę niebawem.

 

Byłbym skłonny przyznać, że oburzenie Ewy Kopacz jest autentyczne, bo jako debiutantka polityczna ma prawo rościć sobie prawo pierwszeństwa do takiej wiedzy, choć jeśli nie była w jej posiadaniu wcześniej, to powinna się wstydzić.

 

Zauważmy wszelako, że Święte oburzenie odegrane, a raczej oderżnięte, odśpiewane i odtańczone przez Jarosława TyNasZbaw Kaczyńskiego i Leszka JestPanZeroZero Millera, to bezczelna, wyzywająca, uwłaczająca inteligencji nawet średnio rozgarniętego Polaka hipokryzja. Nie rżnijcie głupa, czytajcie moje blogi, unikniecie kompromitacji.

 

 

Gdyby partyjne służby prasowe i zespoły analityczne były zdolne do umyslowego wysiłku, poleciłbym im studiowanie wpisów na moim blogu, a tym bardziej leniwym umysłowo, wysłuchanie wykładu ukraińskiego historyki publicysty  Andrija   Portnowa:

 

www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1257358,Przemoc-jest-najwazniejsza-to-przeslanie-Putina-do-swiata

z taką oto konkluzją:

 

 

Władimir Putin rujnuje strukturę bezpieczeństwa w Europie przez swoje postulaty obrony rosyjskojęzycznych, nierespektowanie umów międzynarodowych, łamanie zasady suwerenności i integralności terytorialnej

 

 

 

catoMaior
O mnie catoMaior

zwietrzały entuzjasta, pełen niewiarygodnych paradoksów, o poglądach socjalliberalnych, których jestem gotów bronić i z których jestem dumny. Altruista. Ateista.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka